
“Nic pewne nie jest”. 1 stycznia 2024 towarzyszyłam mężowi w szpitalu po niespodziewanej operacji. Kończę rok w innym szpitalu z córką – w Centrum Zdrowia Dziecka. A to historia przenikania się życia i biznesu. Pisana, aby zachować ślad mojej własnej biznesowej podróży.
Nie będzie wyłącznie o sukcesach w biznesie. Zbyt często w sieci mówi się, jak łatwo dorobić się milionów. Mogę nazwać się milionerką, ale zadziało się dzięki mojej pracy i wytrwałości, zanim na dobre pojawił się biznes. A jak się przyjrzysz sobie z bliska, to okażę się, że i Ty nią jesteś. Biznes pomaga przestać harować i dojść szybciej do tego, czego pragniesz. Po prostu.
Piszę to też z nadzieją, że któraś z Was zobaczy siebie w mojej historii i znajdzie odwagę do działania – dla własnego dobra i pomimo wyzwań – bo te są i będą.
Rok 2024 upłynął mi pod hasłem diagnoz zdrowotnych i był wyzwaniem logistycznym. Naprawdę było tego dużo, a końcówka roku mnie totalnie zaskoczyła. Z resztą, tak jak i początek. I przychodzi myśl: “śpieszmy się kochać, bo nie wiesz, jak długo jest Ci to dane”. To moja prywatna przypominajka, abym jeszcze bardziej dostrzegała urok codzienności.
Łączę pracę dla korporacji z biznesem. Gdy słyszę od Was, że etat daje pewność zatrudnienia – to coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jest to zasłona dymna dla braku odwagi do podjęcia biznesowego działania. I nie chodzi o brak chęci, ulotność marzenia, czy tłumienie “misyjności“. To lęk. Lęk, który przyćmiewa wielkie plany. Lęk przed porażką, wyzwaniem czy sukcesem. Nierzadko, wszystkie na raz.
Zaczynając dwa lata temu biznes jako strateg – nie sądziłam, że praca z mindsetem, przekonaniami, umacnianiem mocnych stron klientki będzie zajmowała znaczną część procesu. I mówię tutaj o odważnych kobietach, które podjęły już decyzję o stworzeniu dochodowego biznesu. Co dopiero dzieje się w głowie, gdy nadal tej decyzji nie ma! Nie ma, bo jest szereg blokad po drodze, które nadal trzymają w starym wzorcu.
Nasłuchałyśmy się w życiu, że przedsiębiorcy nie mają wakacji. Nikt im nie płaci, jak są chorzy i zostają na lodzie bez emerytury. To pewien schemat, który wrył się w obraz biznesu. Z drugiej strony widzisz przedsiębiorców, którzy mają styl życia pełen przestrzeni na realizację marzeń i odpowiednie źródła finansowania dla tych planów. Oszukują? Nie. Biznes jest wielobarwny i choć trudno wziąć za to odpowiedzialność – oblicze Twojego biznesu (szczególnie w markach osobistych) jest po Twojej stronie. Najtrudniej przyjąć do wiadomości, że po prostu możesz wybrać.
Jestem w kolejnym mentoringu (tak, ja też nieustannie się rozwijam i szkolę!) i na ostatnim spotkaniu grupowym usłyszałam od prowadzącej słowa skierowane do jednej z uczestniczek – “Ty wybierasz taki obrót sprawy”. Znam już na tyle prowadzącą, że wiem, co ma na myśli. Dla tej dziewczyny było za wcześniej, aby usłyszała i zrozumiała, co do niej mówi mentorka.
Model biznesu, który najbardziej odpowiada temu, jak lubisz żyć. Rozwiązania, które umożliwiają pracę w biznesie po pracy na etacie lub część zautomatyzować. Możesz iść niezgodnie z trendami i nadal świetnie zarabiać. I podam przykład z własnego podwórka. Jeśli wybierasz odejście od modelu godzinowego, to jak trafisz na tydzień do szpitala z dzieckiem, to nie ma to zasadniczego wpływu na Twoje przychody w biznesie!
Odejdź więc od zero-jedynkowego patrzenia na biznes. Nie wybieraj między etatem a firmą. Działaj równolegle, aby mieć przepływ finansowy. W międzyczasie, zbuduj stabilny dochód w biznesie, naucz się być przedsiębiorczynią. Poczuj lekkość w działaniach i wybierz zaufanie do przyszłości. Zrezygnuj, gdy poczujesz, że tak chcesz.
Kiedy usłyszałam w tym roku, że zmieni mi się korporacyjny pracodawca – bo taka jest wizja firmy, na większości obecnych na sali twarzy ujrzałam niepewność. U mnie też przez moment się pojawiła. Po chwili przyszła ogromna ulga. “Ja mam biznes” – pomyślałam. Bez korporacji też dam sobie radę, gdy tak wybiorę. Pojawiła się też myśl, jak wiele kobiet nie ma takiej alternatywy. Nie ma, bo boi się zacząć. Boi się taką alternatywę mieć. Boi się mieć dochodowy biznes.
Wiedz, że…
Mój rok 2023 był za bardzo intensywny. Miałam za dużo produktów, za dużo kampanii, za niskie ceny – choć w ówczesnej grupie docelowej i tak uchodziły za wyższe. Koniec końców było za dużo “bieganiny” za klientem. Dlatego przestrzegam przed uleganiem naciskom influencerów na tanie rozwiązania, gdy nie masz dobrze postawionego biznesu na wysokomarżowych produktach. Sama musiałam zbuntować się przeciwko trendom i budowaniu upsellowego modelu. Potrzebowałam doświadczyć, jak słuchanie “tłumu” nie wychodzi na dobre w biznesie. Bywa trudno – w końcu to “duże nazwiska” a Ty zaczynasz mieć odmienne zdanie. Potrzebowałam wsłuchać się w siebie i dojrzeć do decyzji, że od 2024 stawiam na model, który daje przestrzeń i dochodowość w biznesie.
Dzięki doświadczeniom poprzedniego roku, w styczniu 2024 założyłam spółkę o wdzięcznej nazwie, w którą bardzo wierzę – “Business Flow”. Widzę w niej wszystko, czego oczekujemy od biznesu – spełnienie, lekkość, przepływ finansowy, przestrzeń na życie i realizację marzeń. Biznes umożliwia zmianę stylu życiu. Doświadczam tego i jestem bardzo wdzięczna za to! A jak to zrobić?
W 2024 roku zaczęłam budować biznes na rozwiązaniach premium – w kontekście wysokiej jakości i obsługi, jak półki cenowej. Jestem wdzięczna swoim mentorom, którzy aktywowali moją odwagę do wypowiadania dwucyfrowych kwot z lekkością i zaufaniem do procesu sprzedaży. I tutaj mogę się podzielić historią o dysonansie i dojrzewaniu do działania pod prąd.
Gdy pracujesz w korporacji i proponujesz rozwiązania (czasami po kilkaset tysięcy), mówienie wysokich kwot nie jest wyzwaniem. Gdy pracujesz we własnym biznesie, wskoczenie na taki poziom mentalnie jest skokiem kwantowym. Jeśli pracujesz ze mną, to wiesz o czym mówię. 🙂 Niejednokrotnie widzę jak rozwiązania, które mogłyby być premium mają za niskie ceny i model, przez który biznes nie ma prawa być dochodowy i się odpowiednio rozwijać. No chyba, że chcesz się zajechać codziennymi publikacjami z social media. Jeśli masz ochotę i przestrzeń na dużą aktywność w sieci, to niższe ceny mogą się sprawdzić. Nie ma w tym modelu jednak przestrzeni – przynajmniej do etapu aż pojawi się stabilność. Jeśli decydujesz się działać jak większość przedsiębiorczyń w sieci, w tym na “codzienne” dawanie wartości, “aktywne” budowanie społeczności, sprzedaż “tanich” rozwiązań na rozkręcenie rynku – zastanów się, ile energii będziesz potrzebować, aby “ten” klient kupił Twój produkt premium (gdy już dojrzejesz do decyzji, że czas odpocząć od social media).
To proces – czasami systematyczny, a czasem kwantowy.
Każdego dnia zauważam, jak bardzo mindset przekłada się na efekty – moje własne, jak i moich klientek. Dlatego postanowiłam od 2025 roku dodać do mojego autorskiego programu Akademia Business Flow cykliczne sesje pracy z mindsetem. W Akademii pracujemy nad strategią dochodowej sprzedaży, wdrażaniem działań i omawianiem efektów sprzedażowych, aby znaleźć powtarzalny tryb zapewniający stabilność w Twoim biznesie. W trakcie, często wypływają przekonania i blokady. Wierzę, że sesje pracy z mindsetem są odpowiedzią na potrzebę wsparcia w obszarze budowania tożsamości przedsiębiorczej kobiety sukcesu.
Każda inaczej rozumiem to słowo. I to jest piękne! Często sukces utożsamiamy z efektem sprzedażowym, albo chociaż część tej definicji odnosi się do dochodów. Jest to absolutnie zrozumiałe. Na konsultacji wstępnej, która jest analizą stanu i rokowań dla Twojego biznesu albo pomysłu na biznes, pada wątpliwość – “chyba nie potrafię sprzedawać, nie wiem jak to się robi skutecznie, nigdy tego nie robiłam”. Usłyszałam. W 2025 w ramach Akademii Business Flow wesprę jeszcze bardziej Wasze umiejętności sprzedażowe. Dodaję grupowe sesje warsztatowe do programu dochodowego procesu sprzedaży: Akademia Business Flow. Będzie 6 tematycznych warsztatów, w tym np. jak radzić sobie z odmową klienta, czyli co zrobić z “nie” oraz jak rozmawiać i sprzedawać w zależności od osobowości klienta. Szkolenia sztos z umiejętności sprzedażowych!
Czuję, że to odpowiedni moment, aby podziękować uczestniczkom Akademii 2024: Celinie, Ewelinie, Agnieszce, Monice, Ewie, Joannie, Ani, dwóm Marzenkom i Grześkowi (zainspirowany przez żonę trafił do Akademii). Gratuluję otwartości i trzymam kciuki za dwie Moniki, Kasię, drugą Kasię, Marlenę, Marzenę, Agnieszkę, Małgosię, Beatę, Martę, Karolinę i Joasię – wykorzystujcie to, co wypracowałyśmy. Agnieszka i Małgosia – czekam na Was w Akademii w 2025 roku. 🙂
To 2024 był launchem Akademii Business Flow i bezpłatnego cyklu szkoleń premium dla liderek – Sales Summit. Pierwsze dwie edycje przyjęły się świetnie. Dziękuję za aktywność i piękne rekomendacje! Już w styczniu 2025 My Mamy Moc Sales Summit III. To okazja do układania biznesowej układanki i miejsce do nawiązania współpracy z innymi ambitnymi kobietami. Zapisz się już dziś na to wydarzenie
W międzyczasie, dołącz do 5-tygodniowego programu “Obierz Kurs na Sprzedaż, czyli Sales Minds”. Przyjrzyj się holistycznie swojemu nastawieniu w sprzedaży. Wykonaj skrupulatnie dobranych 15 zadań, aby wychwycić i zmienić część przekonań odnośnie sprzedawania, generowania pieniędzy i zarabiania. Dołącz bezpłatnie tutaj: Program Kurs na Sprzedaż.
I jeszcze jedna biznesowa tegoroczna refleksja. W ramach działania spółki Business Flow przeprowadziłam cykl szkoleń dla firm – ze sprzedaży i obsługi klienta, wdrażania nowych produktów na rynek, zarządzania kryzysami i wprowadzania założeń ESG w tym CSR w firmach. Zazwyczaj staram się wyciągnąć wniosek z takich spotkań, który mogę przełożyć na mentoring w ramach inicjatywy My Mamy Moc. Wydaje się, że “własny” biznes jest daleki od “przedsiębiorstwa”. To, czym chciałabym się podzielić tym razem to błędne założenie – że duży może więcej i że jest mu łatwiej. Mały biznes jest elastyczniejszy, łatwiej reagować mu na zmiany i wdrażać nowe pomysły. Jest też więcej spokoju, o ile odpowiednio zadbasz o poduszkę finansową – nie tylko swoją, ale i Twojego biznesu. A do tego potrzeba odpowiedniej dochodowości. To, że mam ustalone przychody na parę miesięcy do przodu daje spokój!
I tak moje hasło 2024 “przestrzeń” w biznesie nabrało prawdziwości. Mniej pracować, zarabiać więcej – choć wyświechtany to slogan, to stał się dla mnie prawdziwy. Było wiele wyzwań, to jednak w efekcie więcej czasu dla siebie na relaks, na zabawy z dziećmi i randki z mężem. A kluczem było nastawienie, strategiczne działanie i asertywność względem tego, co mi nie służy.
Rok 2024 to też wspaniałe znajomości. Poznałam wiele przedsiębiorczych kobiet i z częścią z nich nawiązałam partnerstwa. W roku 2025 stawiam na partnerstwa jeszcze bardziej. Piękne rzeczy rodzą się z takich współprac! Wreszcie dopięłam z Małgosią kobiecy wyjazd do Włoch w czerwcowy długi weekend 2025! Z Małgosią, którą poznałam w swojej poprzedniej pracy. Była moją klientką! Zawsze zachęcam do budowania długofalowych relacji z klientem w biznesie. A dziś pokazuję naoczny przykład, że jakościowe relacje z klientami dodają energii i poszerzają możliwości. Jeśli masz ochotę wiedzieć więcej o kameralnym wyjeździe dla przedsiębiorczyń, aby odkryć Włochy zmysłami i wrócić z głową pełną biznesowych rozwiązań, napisz do mnie: email.
To założenie spółki, stabilność w biznesie, nowe rynki i obszary, a przede wszystkim piękne relacje z klientami i partnerami biznesowymi. To też przestrzeń w życiu, pomimo zawirowań.
To praca. Przemyślana i wytrwała. W wielkim przekonaniu, gdzie dążę i że właściwa droga to ta, którą kroczę każdego dnia tego roku i w kolejnych latach. Ta droga to proces i niepodważalne piękno biznesu.
Chciałam móc pozwolić sobie na inwestycję w sztukę z zarobionych w biznesie pieniędzy. Kończę, więc, ten pierwszy rok z pierwszą inwestycją w obraz. Namalowany przez wspaniałą artystkę, której kobiety są bliskie – Sylwia Lenart-Kalinowska. Kocham sztukę i piękno. Gdy zobaczyłam to dzieło, poczułam, że jest moje. Pokazuje misterność i duchowość życia. Delikatną i piękną kobietę, która ma w sobie tajemniczość i moc. Jej intrygujące spojrzenie jest pełne marzeń i nadziei. Z drugiej strony, widać w nim głębię świadomości, że wizja wymaga działania. Przeciwności są po to, aby rozwijała się. Kreatywność krąży wokół a spokój wewnętrzny osadza jej duszę. Ona ma moc! A motyle kojarzą mi się z wolnością i lekkością. Tak jak biznes. Zwiastują sukces.
Już kilka razy usłyszałam, że to mój portret. Nie wiem, czy to portret mój. Chyba bardziej utożsamianie się z mocą, która bije z tego obrazu – że można, że warto, że będzie.
Zakończę cytując Marzenę Ilnicką, moją klientkę, która powiedziała mi: “Jesteś piękna, ale nie tylko jako kobieta. Autentycznie piękna w biznesie. Nie opowiadasz o milionach. Pokazujesz jak zbudować dochodowy biznes z zachowaniem autentycznej siebie.” Dziękuję Marzenko. To dla mnie piękny komplement i dowód na to, że warto wspierać kobiece biznesy.
Życzę Ci takich klientek i wspaniałych relacji w biznesie.
Krocz właściwą droga w 2025.
Pomyślności!
Aneta Biały
Mentorka sprzedaży w biznesie – strategia i efekty
Założycielka inicjatywy My Mamy Moc
Właścicielka Business Flow
1 komentarz
Piękny i prawdziwy wpis. Dziękuję