
Jak minął pierwszy rok mojej działalności w biznesie online? Będę sentymentalna i szczera z samą sobą. A Ty weź z tego tyle, ile potrzebujesz.
Były sukcesy i porażki. Były radości i łzy. Było zmęczenie i wolność.
Kiedy spoglądam na to, ile i co się działo przez rok, to wydaje mi się, jakby minęło co najmniej kilka lat. Kursy, programy, klub, szkolenia, wywiady mocy, lives, tysiące postów… i ogólnopolska konferencja “Czas na Biznes Mamy”, w której wzięło udział 550 kobiet.
Event zorganizowałam pół roku po pierwszej kampanii sprzedażowej, z garstką 200 obserwatorów i niewielkim budżetem na reklamę. Dziękuję Danuta Rolinger-Bednarska z Rolinger PR za motywację do działania, bo efekt mastermindu jest imponujący.
Doprawdy, nie wiem jak przeprowadziłam ten projekt równolegle wprowadzając się do nowego domu i bez dnia urlopu w etatowej pracy. Emocje sięgały zenitu i chyba adrenalina utrzymywała przy życiu. Gdy opadła, rozchorowałam się i zwolniłam. To jedna z lekcji biznesowych, które warto od początku wziąć do serca. Dbaj o siebie, bo w markach osobistych Twoja dobra forma to podstawa.
Lekcja druga. Wspaniale mieć wizję celu i misję. Możesz wpływać i oddziaływać. Niczym woda – drążyć skałę, dając od siebie to, co w Tobie mocne i wyjątkowe. Sama pasja i motywacja do działania nie wystarczą jednak, aby biznes przynosił zysk. “Strategia i działania w parze to wiele zrealizowanych marzeń.”
Tylko takie połączenie pozwala doświadczyć, że w ciągu kilku dni skutecznej kampanii zarabiasz tyle, ile przez pół roku na etacie. Przecierasz oczy ze zdziwienia, że potrafisz wygenerować takie pieniądze. Ale zanim do tego doszło… postawiłam na szansę na zysk.
O podejmowaniu decyzji, “że wchodzisz w biznes, że próbujesz, że będziesz wytrwała” rozmawiam z każdą z Was. Mogłabym już książkę napisać o tym, dlaczego jeszcze takiej decyzji nie podjęłaś. Decyzja to największe wyzwanie a zarazem niezbędny krok do sukcesu. Lekcją trzecia jest zdanie: “Nie ma biznesu bez mindsetu” .
Uwielbiam, gdy kolejna z Was znajduje tą odwagę do zmian. Wspieranie Was w wyzwaniach biznesowych zainicjowało moją oficjalną certyfikację mentorską u Petra Consulting, aby jeszcze skuteczniej przeprowadzać przez proces transformacji biznesowej.
A wszystko wzięło swój początek 15.11.2022. Kilka cudownych kobiet postanowiło rozwinąć biznesowe skrzydła i dołączyło do mojego pierwszego programu mentoringowego. Choć czułam, że dużo w nim mojego zaangażowania, mindsetu i biznesowych konkretów, to początkowo “bałam się nazwać go mentoringiem.” Lekcja czwarta – zaufaj sobie i swoim umiejętnościom. Dziękuję za tą szansę Magdalena Szczudrawa, Magda Kamińska, Natalia Krauze, Natasza Kopchyk, Ola Sętorek i Ula Monarcha. Bez Was by mnie tutaj nie było. Dziękuję też Marzena Sochacki – byłaś pierwszą klientką zza oceanu, która pokazała mi, że biznes nie ma granic.
A propos granic i to stawianych samej sobie. Uświadomiłam sobie ich ważność przy certyfikacji praktyka komunikacji transformującej u Monika Skorykow.
Tej jesieni nie przyjechałam pod palmy świętować sukcesów, choć lekcja piąta mówi “świętuj osiągnięcia”. Przyjechałam odpocząć i złapać na nowo oddech i perspektywę w biznesie. Bo w mojej głowie siedzi pewien moment, który pokazał tak wiele.
Gdy zdobyłam pierwszą klientkę na biznes mentoring za kilkanaście tysięcy złotych, popłakałam się. Nie z radości, choć byłam z siebie dumna i szczęśliwa. Z drogi, jaką przeszłam, żeby znaleźć się w tym miejscu. Moja reakcja zaskoczyła mnie. Przed oczami stanęły późne wieczory, które poświęcałam na budowanie biznesu. Zaniedbane przyjaźnie. (Asiu – nieustannie zachwycasz mnie swoją przyjaźnią – dziękuję, że jesteś). Niedosyt czasu dla dzieci, który boli najbardziej.
Czyżby spełniało się proroctwo przedsiębiorców, którzy mówią, że w biznesie nie ma wytchnienia? – pomyślałam.
O nie!
To tylko etap i to początkowy, który nie trwa wiecznie. I po chwili przyszła inna myśl, że ja właśnie z niego wychodzę.
Pojawiło się uczucie uwalniającej wolności, że się da, że można, że ja już de facto stoję w drzwiach “kolejnego etapu” w biznesie.
Przez ten rok doświadczyłam tego, czego sama uczę. Wiara, strategia i determinacja w działaniu pozwala budować biznes z zyskiem i w zgodzie ze sobą.
Witaj nowe! Jestem gotowa i świadoma. Wiem, że będzie intensywnie, ale wiem też, że potrafię zadbać o zyski. A najbliższy rok w moim biznesie upłynie pod hasłem “przestrzeń dla najbliższych”, bo już tu jestem – w kolejnym etapie i mogę sobie na to pozwolić.
Jestem wdzięczna za każdą z Was, Kobiety Mocy. Jestem wdzięczna za moją rodzinę i przyjaciół – za Waszą cierpliwość, miłość i troskę. Jestem wdzięczna za odwagę i determinację, którą znalazłam w sobie, żeby spróbować i moim mentorom i za wsparcie, a Paulinie za asystę.
Z wdzięcznością,
Aneta Biały
Mentorka sprzedaży w Twoim biznesie
1 komentarz
Tak jak jesteś naturalnie piękna i nic nie musisz poprawiać
Tak jesteś naturalna i fachowa w mentoringu bez sztucznych i wielkich słów, wykrzykników i biznesowej fasady.
Cenię w Tobie że nie udajesz pani bizneswoman tylko nią po prostu jesteś.
Twoja klientka
🙂